Kolarstwo - Turystyka - Rekreacja
© 1974 -2023 Klub Turystyki Kolarskiej "KTUKOL” - Głuchołazy
Czy wiesz, że… :
Każdy
kolarz-turysta
marzy
o
długiej
wyprawie.
Wielu
z
nas
udaje
się
to
i
wyjeżdżamy
w
dalekie
strony,
często
na
długie
tygodnie
czy
miesiące.
Czas
spędzony
na
wielodniowych
wyprawach
rowerowych
w
Polsce,
Europie,
czy
innym
miejscu,
to
najwspanialsza
rzecz.
Obładowane
do
granic
możliwości
rowery,
sakwy,
namiot,
ubranie
oraz
inne
niezbędne
rzeczy,
tylko
dodają
smaku
wyprawie
i
utrwalają
poczucie
niezależności
prawdziwego
miłośnika
turystyki
rowerowej.
Jest
rok
1992,
niedawno
każdy
z
dorosłych
Polaków
otrzymał
paszport
-
Europa,
ta
zachodnia,
niedostępna
dla
nas
do
tej
pory
,
stanęła
przed
nami
z
szeroko
otwartymi
drzwiami.
Tak
więc
razem
z
kolegą
klubowym
Jarkiem
Jakubcem,
wyruszyliśmy
na
rowerach
obładowanych
wszystkim
czym
tylko
się
dało
(
jedzenie,zapasowe
części
do
roweru,
opony,
ubrania
i
co
tam
jeszcze,
mając
w
kieszeni
po
100
marek
zachodnich
),
w
drogę.Żeby
było
zabawnie,
bez
znajomości
(
poza
słabo
j.
rosyjskiego),żadnego
obcego
języka.Prawdziwa
przygoda,
młodość
i
podróż
w
nieznane
-
to
była
frajda.
Codziennie
ponad
100
km.
na
rowerach
ważacych
z
bagażem
blisko
40
kg.,
spanie
w
namiocie
gdziekolwiek,
pod
mostami,
w
lasach,
posiłki
gotowane
na
maszynce
turystycznej,
mycie
i
kąpiele
w
zimnych
rzekach.Inne,wręcz
zauroczone
spojrzenie
na
wszystko
co
mogliśmy
wtedy
zobaczyć,zwiedzając kraje do tej pory niedostępne.......
Eligiusz Jędrysek
Foto : archiwum KTK KTUKOL ( projekt czy wiesz, że …)
.
Czy wiesz, że… :
Każdy
kolarz-turysta
marzy
o
długiej
wyprawie.
Wielu
z
nas
udaje
się
to
i
wyjeżdżamy
w
dalekie
strony,
często
na
długie
tygodnie
czy
miesiące.
Czas
spędzony
na
wielodniowych
wyprawach
rowerowych
w
Polsce,
Europie,
czy
innym
miejscu,
to
najwspanialsza
rzecz.
Obładowane
do
granic
możliwości
rowery,
sakwy,
namiot,
ubranie
oraz
inne
niezbędne
rzeczy,
tylko
dodają
smaku
wyprawie
i
utrwalają
poczucie
niezależności
prawdziwego
miłośnika
turystyki
rowerowej.
Z
tego
założenia
wychodzi
również
wielu
członków
naszego
klubu,
pasjonatów
rowerowych
przygód.
Do
nich
należy
między
innymi:
Robert
Jamróz.
Rowerowa
wyprawa
Roberta
na
Bałkany
w
2019
r.
to
nie
lada wyczyn i wyzwanie !!!
.
Czy wiesz, że… :
Jacek
Morajko
(ur.
26
kwietnia
1981
w
Opolu)
–
polski
kolarz
szosowy.
Mistrz
Polski
w
sezonie
2010,
reprezentant
Polski,
olimpijczyk
(IO
2008).
W
sezonie
2013
zawodnik
grupy
CCC
Polsat
Polkowice.
Karierę
i
sportową
“przygodę”
z
kolarstwem
rozpoczynał
w
Klubie
KTUKOL
w
Głuchołazach.
Następnie
reprezentował
kluby:
LKS
-
Chio
Ziemia
Nyska,
LKS
Ziemia
Opolska.
W
latach
2000-2002
ścigał
się
także
we
francuskich
młodzieżowych
zespołach
AC
Chatellerault
i
ASPTT
Tours.
W
2002
wystąpił
w
barwach
reprezentacji
Polski
w
mistrzostwach
świata,
zajmując
w
wyścigu
szosowym
ze
startu
wspólnego
w
kategorii
U-23
108
miejsce.
Karierę
zawodową
rozpoczął
w
2003
i
do
2008
ścigał
się
w
barwach
grup
portugalskich,
od
2009
był
zawodnikiem
grupy
Mróz,
w
2011
CCC
Polsat
Polkowice,
w
2012
Vacansoleil
-
DCM
Pro
Cycling
Team.
Jego
największymi
sukcesami
w
karierze
są
zwycięstwa
w
Małopolskim
Wyścigu
Górskim,
Wyścigu
Olimpijczyków
i
Solidarności
oraz
mistrzostwo
Polski
w
wyścigu
szosowym
ze
startu
wspólnego
-
wszystkie
osiągnięte
w
2010.
Był
także
wicemistrzem
Polski
w
wyścigu
szosowym
ze
startu
wspólnego
w
2007.
W
2008
uczestniczył
w
letnich
igrzyskach
olimpijskich
w
Pekinie,
w
wyścigu
szosowym
ze
startu
wspólnego
zajął
54
miejsce.
W
2012
reprezentował
Polskę
na
mistrzostwach
świata,
zajmując
102
miejsce
w
wyścigu
szosowym
ze
startu
wspólnego.
Kilkukrotnie
startował
w
Tour
de
Pologne
(2004
-
52
m..,
2009
-
18
m.,
2010
-
35
m.,
2011 - 89 m.)
.
Czy wiesz, że… :
Sylwia Bednarek, zawodniczka z KTK KTUKOL Głuchołazy w 2006 r. została mistrzynią , a rok później vicemistrzynią w Mistrzostwach
Polski Familu Cup MTB rozegranych w Kielcach. Dzięki umowie z Polskim Związkiem Kolarskim ,zawody posiadały oficjalny status
Amatorskich Mistrzostw Polski, a zwycięzca finału otrzymał koszulkę Mistrza Polski Amatorów w swojej kategorii wiekowej.
Foto : archiwum KTK KTUKOL ( projekt czy wiesz, że …)
.
Czy wiesz, że… :
2
czerwca
1994r.,
czteroosobowa
grupa
głuchołaskich
kolarzy
wystartowała
i
ukończyła
jeden
z
najtrudniejszych
kolarskich
maratonów
górskich w sercu Alp, znany pod nazwą SAMSON RADMARATHON. Start i meta wyścigu znajdowała się w miejscowości ST.Michael
w
samym
sercu
austriackich
Alp.
Maraton
rozegrano
na
trasie
249
km,
obfitującej
w
liczne
mordercze
podjazdy
i
karkołomne
wręcz
zjazdy.
Najdłuższy
z
podjazdów
liczył
37
km.,przy
nachyleniu
16%.Prędkość
na
niektórych
zjazdach
dochodziła
do
100
km
na
godzinę.
Różnicę
wzniesień
(
1250
m
n.p.m.
)
ilustruje
publikowana
mapka
graficzna
trasy.
Tę
nieprawdopodobnie
trudną
trasę,
kolarze
pokonywali
najpierw
w
potwornym
upale
(
37.0
C
),
a
potem
wśród
leżącego
w
górach
śniegu,
w
temperaturze
zaledwie
kilku
stopni.
Maraton
SAMSON,
nie
był
zwyczajnym
wyścigiem.
Na
starcie
do
3500
zawodników,
zarówno
profesjonalistów
jak
i
amatorów,
a
zwycięzcą
był
każdy który pokona trasę w limicie 12 godzin
Foto : archiwum KTK KTUKOL ( projekt czy wiesz, że …)
.
W
latach
1993
-
1994
pięciu
klubowiczów
w
składzie
:
Zdzisław
Drozda,
Eligiusz
Jędrysek,
Marek
Stawiński,
Jerzy
Stawiński
i
Marek
Sojka,
uczestniczyli
w
Supermaratonie
kolarskim
SAMSON
w
Austrii,
godnie
reprezentując
Polskę
wśród
kilkutysięcy
uczestników z całej Europy.
.